czesc,
szukam koncepcji, diagnozy, pomyslu...

pacjent: 1090R, 2018r, jakies 24kkm przebiegu

opis 1:
rowny, gladki asfalt
3 lub 4 bieg predkosc ok 50-60km/h
przod wyczuwalnie zaczyna delikatnie podskakiwac/pulsowac (gora - dol), jak na rzadkiej, lagodnej tarce, malutkich progach zwalniajacycy

hamuje, skreca, nie shimmuje

opis 2:
rowny, gladki asfalt
predkosc 150-160kmh
przod sie trzesie tak, ze plomby chca wypasc (rowniez gora - dol), nie wspominajac o lusterkach czy kierunkach

hamuje, skreca shimmy brak.

opony - motozy gps, moze ze 2000km przebiegu, kolo podobniez wycentrowane (ktm olsztyn), szprychy graja moze nie idealnie, ale akceptowalnie.

w desperacji przyjme pomysly, koncepcje, wskazowki.

a nawet - jesli ktos blisko (mazowsze/piaseczno) i chetny - kolo pozycze zeby sprawdzic czy cos to zmieni...

te opony co masz to gówno jakich mało, bardzo ciężko je wyważyć,
zmień opony i sam się przekonasz albo na początek podjedź do dobrego wulkanizatora niech sprawdzi wyważenie. Jesteś spod wawy więc nie będziesz miał problemu podjechać na Mokotów Puławska 229.
Myślę że pomoże, jak nie i będziesz dalej szukał to podjedź, pożyczę ci na chwilę moje koła szosowe.

_________________
Był Junak M10, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4620 sc, exc520, a teraz
WSK jest nadal

Mój też tak skacze w tym przedziale prędkości ale ja nie wyważam i latam na typowych kostkach. Wg. mnie wina opon bo ja też mam felgi, łożyska w bdb stanie.

pojde ta droga



dziekuje

Osobiście nie byłem, ale dużo osób sobie chwali tą wulkanizację.

Motoz dobry ale nie na jeżdżenie po czarny. Sam mam teraz na tyle GPS i kupione nowe Rallz ale to w teren więc podskakiwanie przodu mi nie przeszkadza